Większość gospodarstw domowych łączy obniżkę rachunków za prąd jedynie ze zmianą sprzedawcy albo z ograniczeniem poboru energii. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z tego, że oszczędności może przynieść również zmiana tradycyjnej taryfy G11 na taryfę nocną lub weekendową.

Taryfa weekendowa

G12w to trzecia najpopularniejsza taryfa w Polsce, która z miesiąca na miesiąc zdobywa coraz więcej zadowolonych użytkowników. Taryfa weekendowa jest tak naprawdę rozszerzeniem taryfy dwustrefowej G12. Oprócz niższych opłat za prąd w wybranych godzinach w dni robocze otrzymujemy także niższe stawki w weekendy i dni świąteczne. Strefa weekendowa rozpoczyna się zazwyczaj w piątek od 22.00 i trwa do poniedziałku go godziny 6.00. Pamiętać należy jednak o tym, że poszczególni dostawcy mogą zaoferować zupełnie inne strefy czasowe.

Dla kogo jest taryfa weekendowa?

Aby taryfa G12w przynosiła realne oszczędności należy zużywać minimum 30-40% dobowego zapotrzebowania na energię w strefie pozaszczytowej. Normy te spełniają przede wszystkim te osoby, które większość dnia spędzają w pracy poza domem. Wybierając taryfę G12w należy także zmienić swoje przyzwyczajenia w taki sposób, aby większość prac pobierających prąd wykonywać w weekendy albo w godzinach nocnych.

Jakie są wady taryfy G12w

Taryfa weekendowa nie będzie najlepszym rozwiązaniem dla osób mieszkających w bloku. Jak powszechnie wiadomo ze względu na ciszę nocną nie będą mogli oni korzystać z hałaśliwych urządzeń po godzinie 22.00. Taryfa G12w obowiązuje przez cały rok, dlatego też nie sprawdzi się w gospodarstwach domowych, w których to sezon letni i weekendy spędza się poza domem. Nie jest to także najlepsze rozwiązanie dla osób, które ogrzewają swoje mieszkanie prądem. Nie można zapominać także o tym, że nie wszyscy dostawcy prądu mają w swojej ofercie taryfę weekendową.

Rynek gazu ziemnego w Polsce jest częściowo zliberalizowany, dzięki czemu każdy może dowolnie zmieniać dostawcę gazu. Jest to dobra wiadomość nie tylko dla osób prywatnych, ale również dla właścicieli małych firm i dużych przedsiębiorstw. Taka zmiana może przynieść spore oszczędności, które kształtują się na poziomie nawet 6%. Zanim jednak zdecydujemy się na taki krok, warto dowiedzieć się, o jakich formalnościach musimy pamiętać podczas zakupu gazu dla firmy.

Zawarcie umowy z dostawcą gazu
Pierwszy etap to zawarcie umowy z nowym dostawcą gazu, który działa na terenie dystrybutora. Dopiero wtedy należy rozwiązać dotychczasową umowę ze sprzedawcą. Niekiedy obowiązkowe będzie także zawarcie umowy o świadczenie usług dostawy gazu ziemnego (np w sytuacji, gdy dotychczas konsument posiadał umowę kompleksową,a teraz zdecydował się jedynie na sprzedaż). Zawarcie nowej umowy trzeba obowiązkowo zgłosić do Polskiej Spółki Gazowej, zarządzającej sieciami. Co ważne, konsument nie musi robić tego osobiście, o ile wcześniej upoważni do tego nowego dostawcę gazu. Takie rozwiązanie wydaje się być o wiele wygodniejsze, zwłaszcza w przypadku zakupu gazu dla firmy, gdzie dopełnienie wszystkich formalności może wydawać się bardzo skomplikowane.

O czym warto wiedzieć?
Zmiana dostawcy gazu nie może powodować zakłóceń ciągłości dostaw paliwa. Co to oznacza w praktyce? Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy konsument zrezygnuje z usług dotychczasowego dostawy gazu, a następną umowę podpisze po upływie kilku tygodni bądź miesięcy. Proces przechodzenia od jednego dostawcy do drugiego musi trwać tyle, ile wynosi okres wypowiedzenia poprzedniej umowy. Zazwyczaj będzie to ok. 30 dni. Nowy dostawca może sam dopilnować wszystkich formalności, pod warunkiem, że dostanie upoważnienie konsumenta. W ten sposób zakup gazu dla firmy zostanie znacznie ułatwiony. Cennik, którym posługuje się nowy sprzedawca powinien zostać zatwierdzony przez prezesa URE (Urząd Regulacji Energetyki).

Chociaż większość osób korzysta z taryfy G11, to nie brakuje także takich, którzy czerpią korzyści z taryfy G12. Czas najwyższy więc zainteresować się transferem energii elektrycznej do domu i przyjrzeć się dostępnym możliwościom oraz związanym z nimi profitami. Zmienić taryfę może każdy i to całkowicie za darmo, a dzięki dostosowaniu taryfy do swoich potrzeb, można cieszyć się mniejszymi lub większymi oszczędnościami. Dla kogo zatem jest taryfa dwustrefowa, a kiedy rzeczywiście lepiej jest pozostać przy uniwersalnej taryfie G11?

Kiedy warto zmienić taryfę z G11 na G12?
Odbiorcy energii elektrycznej mają do wyboru taryfę jednostrefową lub dwustrefową. W przypadku tej pierwszej obowiązuje stała cena za prąd przez całą dobę. Jest to tak zwana taryfa G11, z której korzysta większość standardowych odbiorców energii elektrycznej. Natomiast taryfa G12 jest taryfą dwustrefową, gdzie obowiązują niższe i wyższe stawki, w zależności od stref czasowych.

Taryfa G12 okazuje się dobrym wyborem w przypadku osób ogrzewających mieszkanie energią elektryczną. Wówczas możliwe jest produkowanie i gromadzenie ciepła w tańszych godzinach. Na taryfę dwustrefową warto także zdecydować się, jeśli możliwe jest zaplanowanie korzystania z urządzeń elektrycznych głównie na godziny pozaszczytowe. Osoby pracujące przez większą część dnia, czyli przebywające w domu głównie w godzinach pozaszczytowych, jak najbardziej odnotować mogą większe oszczędności.

Kiedy można liczyć na tańsze stawki za energie elektryczną w przypadku taryfy G12?
Decydując się na taryfę dwustrefową, można przez dziesięć godzin korzystać z tańszej energii elektrycznej. Ma to miejsce w godzinach od 22.00 do 6.00 oraz od 13.00 do 15.00. Trzeba jednak pamiętać, że podane godziny mogą się różnić, w zależności od danego dostawcy prądu, który może ustalić własne godziny pozaszczytowe i szczytowe. W związku z tym należy przed zmianą taryfy u danego sprzedawcy to sprawdzić.

Bezpieczeństwo energetyczne to jeden z najważniejszych wariantów, który wpływa na stabilność kraju. Jak wskazuje ostatni raport energetyczny obejmujący swoją analizą rok 2016, aspekt ten się poprawia. Rośnie zapotrzebowanie i zużycie energii elektrycznej, ale polski system wciąż nadąża nad zapewnieniem odpowiedniego poziomu podaży.

Rok 2016 w liczbach
Z obserwacji Polskich Sieci Elektroenergetycznych wynika, że zapotrzebowanie na prąd stale w Polsce rośnie. Instytucja podaje, że w roku 2016 poziom zapotrzebowania uplasował się na wyniku 164,3 TWh, co daje wynik większy o prawie 3,0 TWh w stosunku do roku 2015. System energetyczny sprostał temu wyzwaniu i potrafił zapewnić odpowiednią ilość prądu, dzięki kilku nowym inwestycjom, które znacznie usprawniły produkcję i przesył.

Nowe inwestycje
Zapewnienie odpowiedniego przesyłu energii elektrycznej było możliwe dzięki nowym inwestycjom, które rozbudowały system energetyczny kraju. Duże znaczenie miało otworzenie połączenia NordBalt, które zamykało pierścień Szwecja-Polska-Litwa. Połączenie może pochwalić się przepustowością rzędu 700MW. Sytuację poprawiła także inwestycja w przesuwniki fazowe na południu kraju.

Wzrost znaczenia alternatywnej energii
Raport energetyczny jednoznacznie pokazuje, że na znaczeniu wyraźnie zyskują alternatywne źródła energii, w tym przede wszystkim te, które do produkcji prądu wykorzystują wiatr. Zgodnie z raportem, produkcja prądu z wiatru wyniosła w roku 2016 aż 11,7 TWh, co daje wzrost o jedenaście procent w stosunku do roku ubiegłego. Dodatkowo, w trakcie roku produkcja energii z wiatru trzykrotnie odnotowała rekordowe dzienne poziomy. Nie bez znaczenia w tym kontekście było występowanie silnych huraganów, w tym orkanu Barbara. Ilość energii produkowanej w elektrowniach wiatrowych stanowi dużą część całościowej ilości wytwarzania. W roku 2016 energia wiatrowa osiągnęła bowiem pułap 5,7 GW, co stanowi ok. jedną piątą szczytowego zapotrzebowania w okresie zimowym. Elektrowni wiatrowych ma przybywać.

Szanowny Kliencie, jeżeli jesteś zadowolony moim tekstem, zapraszam do stałej współpracy i zlecania tekstów specjalistycznych bezpośrednio do mnie.

Kompensacja mocy biernej to coś, o czym słyszy się coraz więcej. Dzięki niej możliwie jest zredukowanie emitowania mocy biernej. Tak więc wcale nie trzeba być elektrykiem, aby móc skutecznie zmniejszyć rachunki za prąd. Należy pamiętać o tym, że przyczyną wyższych rachunków za energię elektryczną mogą być naliczane przez dostawcę dodatkowe opłaty, dotyczące ponad umownego poboru energii biernej. Jak zatem osiągnąć pożądane rezultaty i przestać ponosić niepotrzebne koszty?

Czym jest w ogóle moc bierna?

Pod pojęciem mocy biernej kryje się moc pobierana przez urządzenie do jego prawidłowego działania, przy jednoczesnym niezmienianiu jej na pracę. Większość urządzeń, oprócz grzejników, pobiera moc bierną w różnych ilościach. Niestety pobieranie mocy biernej z sieci nie jest korzystne dla jego dostawcy, gdyż prowadzi to do zmniejszenia przepustowości linii przesyłowej, ani dal odbiorców, ponieważ mogą być naliczane dodatkowe opłaty. Rozwiązaniem jest kompensacja mocy biernej – przy dużym poborze mocy biernej zaleca się zastosować baterię kondensatorów, która powinna zostać odpowiednio dopasowana do zapotrzebowania, dzięki czemu możliwe będzie uniknięcie zbędnych kosztów i szybkiego uszkodzenia urządzenia. W celu dostosowania kondensatora, należy wykonać pomiar parametrów sieci i na podstawie otrzymanych wyników dobrać właściwie urządzenie.

Dodatkowe opłaty za nadwyżkę mocy biernej za przekroczenie mocy umownej?

Należy pamiętać o tym, że odbiorcy nie mogą pobierać z sieci więcej mocy, niż zostało to określone w umowie zawartej przez nich z dostawcą prądu. Chodzi tutaj o tak zwaną moc umowną. Zdarza się jednak, ze dochodzi do przekroczenia tej mocy, co może wiązać się nawet z naliczaniem niemałych kar. Jeśli takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce, to warto zainwestować w urządzenie kontrolujące średnią moc i gdy użytkownik zbliży się do dopuszczalnej granicy mocy, zostanie poinformowany o ryzyku jej przekroczenia czy też automatycznie zostaną wyłączone niepotrzebne odbiorniki prądu, do czasu aż pobór mocy zmniejszy się do optymalnego poziomu. Jeśli zaś tego typu przekroczenia występują stosunkowo często, najkorzystniej będzie zwiększyć moc umowną.

Zakłady przemysłowe to przedsiębiorstwa, które stawiają na zysk. Aparatura przemysłowa i jej funkcjonowanie uzależniona jest od działania wielu czynników wykorzystujących energię elektryczną. Niewłaściwe funkcjonowanie niektórych układów może przyczynić się do jej utraty, a tym samym stanowić źródło generowania niepotrzebnych kosztów produkcji i zaniżać zyski. W ramach optymalizacji kosztów, w wielu zakładach przemysłowych stosuje się monitoring zużycia mediów.

Czym jest monitoring zużycia mediów?

Monitoring zużycia mediów to specjalny system informatyczny, który umożliwia bieżące śledzenie, odczytywanie i archiwizowanie danych, pomiarów i wartości, które oddają realne zużywanie mediów, czyli energii elektrycznej, gazu, wody, energii cieplnej, zużycia surowców czy instalacji bazujących na sprężonym powietrzu. Proces ten pozwala nie tylko na określenie bieżącej sytuacji, ale stanowi wyjście do jej analizy i wyciągnięcia wniosków dotyczących wad w pewnych układach i naszkicowania propozycji usprawnienia funkcjonowania instalacji.

Jak działa ten proces?

Proces monitorowania zużycia mediów bazuje na zintegrowaniu wszystkich zbieranych danych w jednej bazie o charakterze centralnym, która służy do przechowywania wyników. Proces zatem zbiera informacje w postaci wartości pomiarowych, które dotyczą funkcjonowania instalacji i układów korzystających z tzw. mediów. Monitoring służy do zbierania danych z całego zakładu, jak i poszczególnych działów.

W jakim celu stosuje się ten proces?

Głównym celem procesu monitorowania zużycia mediów jest dążenie do optymalizacji kosztów. Dzięki zebraniu wszelkich informacji pomiarowych  i danych stanowiących pewne wartości odczytu, istnieje możliwość określenia bieżącej sytuacji, wskazania funkcjonowania poszczególnych instalacji i określenie, czy zużycie jest w nich adekwatne do potrzeb. Na tej podstawie można nakreślić metody działania, które przyczynią się do zmniejszenia zużywania mediów, a tym samym poczynienia znacznych oszczędności produkcyjnych, które przełożą się na zwiększenie zysku.

Okazuje się, że w Polsce również instalacje fotowoltaiczne stają się coraz bardziej opłacalnym rozwiązaniem. Dotyczy to zarówno firm, jak i gospodarstw domowych. Informacje te potwierdzają statystyki. Należy pamiętać przy tym, że wytwarzają one energię elektryczną, nie emitując przy tym żadnych szkodliwych dla zdrowia człowieka gazów ani pyłów. Prąd pozyskany z solarów może być wykorzystywany do ogrzewania pomieszczeń, działania urządzeń elektronicznych czy podgrzewania wody.

Prąd elektryczny ze Słońca – jakie są zalety takiego rozwiązania?
Posiadacze instalacji fotowoltaicznej z pewnością mogą potwierdzić liczne korzyści, jakie wiążą się z tym rozwiązaniem. Ma ono wiele zalet. Jest to bowiem rozwiązanie ekonomiczne i ekologiczne. Oszczędności i ochrona środowiska to podstawa. Korzystając z instalacji fotowoltaicznej, można zmniejszyć koszty eksploatacyjne.

Są one niemalże bezobsługowe oraz objęte długoletnią gwarancją. Nie ma też problemu wytarzania szkodliwych związków czy gazów cieplarnianych podczas przetwarzania energii ze Słońca. Panele fotowoltaiczne są długowieczne i biodegradowalne, a więc nie ma potrzeby ich składowania w wynika uszkodzenia czy zużycia. Co więcej, możliwe jest odsprzedanie dostawcy energii nadwyżek, które powstają podczas słonecznych dni.

Latem z pewnością ich nie brakuje, a więc można dodatkowo zarobić. Inną opcją jest przechowywanie u dostawcy energii elektrycznej, którą można z powrotem odebrać podczas okresu zimowego jak prąd elektryczny. Nie trzeba nawet posiadać działalności gospodarczej. Jeśli kogoś nie stać na sfinansowanie zakupu i montażu instalacji, to można ubiegać się o dofinansowanie czy skorzystać z rządowych programów.

Ile energii jest w stanie wyprodukować instalacja fotowoltaiczna w ciągu roku?

W przypadku domów jednorodzinnych wystarczy zainwestować w instalacje fotowoltaiczne o mocy 4 kWp, gdyż średnio gospodarstwo domowe zużywa 5 tysięcy kWh. Dzięki temu można pokryć 75% rocznego zapotrzebowania na energię elektryczną, czyli 4000 kWh. Należy przy tym pamiętać, że moduły z których skalda się instalacja fotowoltaiczna, są bardzo trwałe i objęte 25-letnią gwarancją. Przy tym ich wydajność wynosi co najmniej 80% mocy. Energia produkowana jest nieustannie.

Jako, że koszty życia w świecie tak dynamicznego rozwoju technologicznego są coraz droższe, a nieodnawialne źródła energii się diametralnie zmniejszają, warto zainteresować się tematem zielonej energii. Jest to ekonomiczne i ekologiczne rozwiązanie, które za granicą cieszy się ogromną popularnością. Wszyscy, którzy liczą na obniżenie rachunków za prąd, powinni skierować swoją uwagę w kierunku instalacji fotowoltaicznych. Na jakie korzyści można wobec tego liczyć?

Tańsza energia dla domu dzięki instalacjom fotowoltaicznym

Instalacje fotowoltaiczne to prawdziwa rewolucja, która jeszcze kilka lat temu była mało popularna i bardzo kosztowna. Obecnie coraz więcej osób korzysta na co dzień z odnawialnych źródeł energii, dzięki czemu nie tylko chronią środowisko naturalne, ale również odnotowują niemałe oszczędności. Kolektory słoneczne wykorzystywane są do przekształcania energii ze słońca w energię elektryczną lub ciepło do ogrzania wody i pomieszczeń. Dzięki niewielkiego urządzeniu jakim jest falownik, możliwe jest zmienienie prądu stałego na prąd zmienny, który wykorzystywany jest chociażby do działania urządzeń RTV i AGD w gospodarstwach domowych. Należy przy tym dodać, że energia dla domu ze słońca jest darmowa, a więc wystarczy jednorazowa inwestycja w postaci instalacji fotowoltaicznej, aby móc czerpać z tego rozwiązania profity. Wobec tego obniżenie rachunków za energię elektryczną jest w zasięgu ręki praktycznie każdego.

Co wpływa na efektowność instalacji fotowoltaicznych?

W celu obliczenia realnych zysków z inwestycji w instalacje fotowoltaiczną, należy dokonać odpowiednich pomiarów. Parametry posiadanej posesji odrywają tutaj ogromne znaczenie. Niezwykle istotne jest to, gdzie zostaną umieszczone solary czy też baterie słoneczne. Najczęściej są one montowane na dachu, jednakże gdy nie jest on dostatecznie wytrzymały, umieszcza się je na gruncie. Znaczenie mają rodzaj pokrycia dachowego, zacienienie i kierunek nachylenia paneli fotowoltaicznych. Jeśli ogniwo będzie zacienione, to będzie mniej wydajne. Optymalną powierzchnią jest 7-15 m kw., a kąt nachylenia płaszczyzn instalacji względem podłoża powinien wynosić 35 stopni i być zwrócony w kierunku południowym.

Niezależnie od tego czy chodzi o dużą czy też małą firmę, każde przedsiębiorstwo może odnotować niemałe oszczędności, zmieniając taryfę na taką, która będzie dostosowana do ich indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Na rynku pojawia się coraz więcej dostawców prądu, których oferty są bardzo korzystne zarówno dla gospodarstw domowych, jak i działalności gospodarczych. Korzystanie z usług najpopularniejszego i największego dostawcy w danym regionie nie musi być najkorzystniejszą opcją. Z całą pewnością warto zapoznać się z ofertami innych sprzedawców w celu zoptymalizowania ponoszonych przez firmę wydatków.

 

Jaka taryfa dla firmy?

Niezależnie od wielkości firmy każda z nich musi troszczyć się o swoje rachunki za energię elektryczną, gdyż ceny nie należą do niskich. Prąd jest niezbędny, jednakże można zimniejszych wysokość opłat. Można bowiem zmienić zarówno taryfę, jak i nawet sprzedawcę. Dobry dostawca prądu chętnie doradzi, która taryfa będzie najkorzystniejsza dla danej firmy. Inne potrzeby mają gabinety stomatologiczne, przedsiębiorstwa z sektora handlu i produkcji czy też małe pomieszczenia biurowe.

Taryfa C11 oraz C12

W przypadku firm zasilanych prądem o mocy umownej nieprzekraczającej 40 kW, można najczęściej spotkać taryfę jednostrefową C11 lub dwustrefową C12. Różnią się one stawkami, które są z kolei dopasowane do stref trwania. Taryfa C12 jest taryfą całodobową, gdzie obowiązuje taka sama cena za kilowatogodzinę przez całą dobę. Nie ma więc znaczenia to, czy największe zapotrzebowanie na energię elektryczną przypada za dnia czy też w godzinach nocnych. Inaczej jest w przypadku taryfy C12.

Jest tutaj dodatkowa taryfa C12a i C12b, które również się od siebie różnią. W przypadku dwustrefowej taryfy wyróżnia się dwie strefy, a mianowicie strefę poza szczytem i w szczycie. W godzinach szczytowych stawki za kilowatogodzinę są wyższe. Jest jeszcze taryfa trzystrefowa, która polecana jest w przypadku firmy pracującej w trybie wielozmianowym. Jeśli zużycie co najmniej 50% energii elektrycznej przypada na godziny wieczorne i nocne, to decydując się na taryfę dwustrefową, firma może liczyć na spore oszczędności.

W Polsce samochody elektryczne nie są jeszcze popularne, jednak stopniowo ich przybywa. Można spodziewać się, że w najbliższym czasie ten rynek będzie się rozwijał bardzo dynamicznie. Zastanawiasz się, czy warto kupić samochód elektryczny? Przeczytaj, jakie są wady i zalety tego rozwiązania.

Samochód przyszłości?

Dla wielu samochody elektryczne jawią się jako samochody przyszłości. Są ciche i ekologiczne. Cechuje je prostota budowy, wysoka sprawność, stosunkowo niskie koszty eksploatacji oraz wysoki komfort podróżowania.
Na polskim rynku dostępnych jest już wiele różnego rodzaju modeli samochodów elektrycznych. Są one dostępne również w ofercie popularnych marek, takich jak Toyota, Hyundai czy Honda.

Mama stacji ładowania samochodów elektrycznych w Polsce.

Na razie jednak samochody elektryczne to przede wszystkim niewielkie samochody miejskie. Doskonale sprawdzą się by codziennie dojeżdżać do pracy czy załatwiać sprawunki na mieście. Jeżeli jednak potrzebujemy samochodu na długie trasy, samochód elektryczny może się nie sprawdzić, ponieważ obecnie nie ma jeszcze w Polsce infrastruktury, która pozwalałaby na ładowanie samochodu wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba.

Ładowanie samochodów elektrycznych. Stacja ładowania samochodów elektrycznych 

Stacja ładowania samochodów elektrycznych pozwala na szybkie naładowanie akumulatora. W zależności od modelu i pojemności mogą być ładowane na różne sposoby. Dystans, jaki można przejechać na jednym ładowaniu, to najczęściej około 300-600 km. Ładowanie akumulatorów może odbywać się na przykład w domu, w garażu. Możliwe jest ładowanie samochodu przy pomocy kabla i zwykłego gniazdka, jednak jest to bardzo mało efektowne, może trwać nawet kilkanaście godzin. O wiele lepszym rozwiązaniem jest szybka stacja ładowania tzw. super charger.

W wielu polskich miastach powstają również publiczne stacje ładowania samochodów elektrycznych. Wśród nich są stacje, które pozwalają na zwykłe ładowanie samochodu przy pomocy kabla, ale i bardzo szybkie, nowoczesne. W przypadku tych ostatnich akumulator może zostać naładowany do pełna w przeciągu zaledwie pół godziny.